Odpowiedz 
Moja nowa Tosca
Autor Wiadomość
praporszczyk   Offline
Still Got The Blues
****


Liczba postów: 2,499
Dołączył: Nov 2017
Post: #11
RE: Moja nowa Tosca
(16-01-2022 11:26)Konrad napisał(a):  Widocznie włożyli wkładkę 10 cm i robi garbika zamiast ładnie prostować całość, do tego przegięcie przy stopce i masz fale Dunaju :/
O to, to dobrodzieju o to to. Czyli zrywanie podstrunnicy i niema przeproś :)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-01-2022 11:55 przez praporszczyk.)
16-01-2022 11:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Konrad   Offline
Repairman
*******


Liczba postów: 4,324
Dołączył: Feb 2016
Post: #12
RE: Moja nowa Tosca
Ostatnio praktykuję patent z podgrzewaniem podstrunnicy żelazkami x2 aż do prawie uplastycznienia kleju i następnie przeginam go ściskami aż do całkowitego ostudzenia np przez noc. zabieg można powtórzyć kilkukrotnie i robić to niejako celując w miejsca gdzie chcemy przegiąć.
Powiem, że np zrobiłem tak Orlika, Jolanę Irys i wydaje się że zabieg jest skuteczny. warunek - pręt musi działać. Plus jest taki, że zawsze można podstrunnicę zerwać, gdyby zabieg nie poskutkował
16-01-2022 12:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
praporszczyk   Offline
Still Got The Blues
****


Liczba postów: 2,499
Dołączył: Nov 2017
Post: #13
RE: Moja nowa Tosca
(16-01-2022 12:31)Konrad napisał(a):  ...warunek - pręt musi działać.
...i tu jest pies pogrzebany. Mam z tym nie najlepsze doświadczenie bo kiedyś naprawiając gryf Mambo okazało się po odklejeniu podstrunnicy, że wcale nie było drewnianej wkładki profilowej nad prętem, ktoś w fabryce zapomniał wsadzić (nawet chyba o tym już pisałem) a i inni koledzy też czasem pokazywali zdjęcia jakichś nędznych strzępków drewna imitujących wkładkę.
16-01-2022 13:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Konrad   Offline
Repairman
*******


Liczba postów: 4,324
Dołączył: Feb 2016
Post: #14
RE: Moja nowa Tosca
No to nie pozostaje nic innego jak odklejać...
16-01-2022 13:27
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
praporszczyk   Offline
Still Got The Blues
****


Liczba postów: 2,499
Dołączył: Nov 2017
Post: #15
RE: Moja nowa Tosca
(16-01-2022 12:31)Konrad napisał(a):  Ostatnio praktykuję patent z podgrzewaniem podstrunnicy żelazkami x2 aż do prawie uplastycznienia kleju i następnie przeginam go ściskami aż do całkowitego ostudzenia np przez noc. zabieg można powtórzyć kilkukrotnie i robić to niejako celując w miejsca gdzie chcemy przegiąć.
Zainteresowała mnie ta metoda.
Powiedz:
- czy przeginając ściskami przeginasz dokładnie tyle by gryf był prosty czy nieco więcej by po zdjęciu ścisków mógł lekko "wrócić" do linii prostej?
- czy podgrzewając nie uszkodzi się lakier na gryfie?
17-01-2022 07:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Konrad   Offline
Repairman
*******


Liczba postów: 4,324
Dołączył: Feb 2016
Post: #16
RE: Moja nowa Tosca
- Przeginam znacznie więcej właśnie z myślą że jak "wróci" będzie akurat
- grzeję od strony podstrunnicy kładąc żelazka szt 2 więc klakierowi nic nie szkodzi...no chyba żeby podstrunnica była lakierowana

A teraz szczegóły techniczne :
Najwięcej grzejesz w miejscu gdzie chcesz najwięcej przegiąć np. przy stopce ale trzeba podgrzać całą... 2 żelazka są po to żeby podgrzać w miarę jednocześnie unikając sytuacji że "grzejesz w jednym miejscu a w drugim stygnie" dokładnie tak jak byś chciał ją odkleić, chodzi bowiem o to żeby rozgrzać klej do jego uplastycznienia. Raz zdarzyło mi się przesadzić...zrobiłem banana odwrotnego ale ponowne podgrzanie i przegięcie w drugą mańkę pomogło :)
Sposób jest dobry, bo praktycznie nic nie ryzykujesz....w razie "W" zawsze możesz po prostu odkleić podstrunnicę i zamontować tradycyjnie pręt
17-01-2022 09:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
praporszczyk   Offline
Still Got The Blues
****


Liczba postów: 2,499
Dołączył: Nov 2017
Post: #17
RE: Moja nowa Tosca
Spróbuję, a więc do roboty.
17-01-2022 10:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
praporszczyk   Offline
Still Got The Blues
****


Liczba postów: 2,499
Dołączył: Nov 2017
Post: #18
RE: Moja nowa Tosca
Tak wygląda jakość w wykonaniu Fabryki Defil (a może to projekt racjonalizatorski?)
Mogli chociaż pomalować gryf na kolor a nawet czarny burst to by nie było tego wynalazku widać :(
Przy okazji widać jak były osadzone progi.


Załączone pliki Miniatury
   
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-01-2022 16:45 przez praporszczyk.)
19-01-2022 14:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
StaCh   Offline
Music man
****


Liczba postów: 2,662
Dołączył: Nov 2014
Post: #19
RE: Moja nowa Tosca
Moze po prostu byly osadzone w mokrym drewnie a jak sie rozeschlo to wylazly? W mojej Tosce bylo podobnie.
19-01-2022 21:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
praporszczyk   Offline
Still Got The Blues
****


Liczba postów: 2,499
Dołączył: Nov 2017
Post: #20
RE: Moja nowa Tosca
(19-01-2022 21:28)StaCh napisał(a):  Moze po prostu byly osadzone w mokrym drewnie a jak sie rozeschlo to wylazly? W mojej Tosce bylo podobnie.
Progi to drobiazg a co sądzisz o tym kawałku drewna wsztukowanym byle jak u nasady stopy gryfu w miejsce jakiegoś sęka? Masakra.


Załączone pliki Miniatury
   
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-01-2022 21:49 przez praporszczyk.)
19-01-2022 21:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do: