Bardzo interesujace
czy przycinałeś nowo "pozyczona" pila? kąt ustaliles z kalkulatora czy na "oko". do tej pory stosowałem rożnego rodzaju podkladki sadzac ze przyciecie stopy jest "nie etyczne" ale ...

Sugerowałem się linią pudła. Wyszło 5mm różnicy pomiędzy głębokościami cięć. Oczywiście,ze użyłem nowej piły :) Poszło jak z płatka :)

   

   

Czyli jednak niewiele brakowało temu produktowi aby byl grywalny. Szkoda. Jeszcze gdyby byly robione z litej plyty .... Ehhh. Ale pewnie i ceny nie bylyby takie jak teraz

Ja mam jazza bez modyfikacji i nie musialem nic zmieniac. Glownie w tych gitarach czas robil swoje. A co do litej plyty to umowmy sie, kosztu produkcji bylyby potworne, a gitary zagraniczne czesto mialy podobna konstrukcje

(28-08-2013 14:24)KISSbestfan napisał(a):  Ja mam jazza bez modyfikacji i nie musialem nic zmieniac.

No oczywiście. Ja też nie musiałem ale,że gram sobie na nim to sobie ulepszyłem. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłby nowy klonowy gryf, ale to może innym razem ;)

(28-08-2013 21:05)piniu napisał(a):  

(28-08-2013 14:24)KISSbestfan napisał(a):  Ja mam jazza bez modyfikacji i nie musialem nic zmieniac.

No oczywiście. Ja też nie musiałem ale,że gram sobie na nim to sobie ulepszyłem. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłby nowy klonowy gryf, ale to może innym razem ;)

Jak cos to na stary jest chetny jeden uzytkownik forum

Mój już przycięty także nie będzie chciał. Z punktu widzenia brzmieniowego gryf nic nie warty, z punktu widzenia kolekcjonerskiego pewnie inaczej ;)

(29-08-2013 13:15)piniu napisał(a):  Mój już przycięty także nie będzie chciał. Z punktu widzenia brzmieniowego gryf nic nie warty, z punktu widzenia kolekcjonerskiego pewnie inaczej ;)

Ten uzytkownik forum to oczywiscie ja. Mnie tam nie przeszkadza zaden material. Kazda szyjka to fajny nabytek, bo moge ja dopasowac do jakiegos korpusu, pudla albos amemu cos wystrugac. Grac to bedzie caly czas i tyle mi starcza. Przynajmniej bede mial cos oryginalnego

Jak chcesz mieć coś oryginalnego to wystrugaj sobie gryf sam ;)

Juz setki razy to slyszalem. Jakby to bylo takie proste to juz bym mial kilkadziessiat roznych gitar. Kiedys pewnie cos takiego zobie, ale poki co nie czuje sie na silach