Mając na uwadze, że muzycy są obecnie nieco uziemieni, a koncerty i festiwale przekładane lub odwoływane, postanowiłem szybciej uruchomić PIĄTĄ edycję projektu THE FEEL OF DEFIL.

Czyli: SIEDŹ W DOMU, NAGRYWAJ DEFILE! ;)

Nagrania możecie przesyłać na adres netlabel@bonimedia.pl (utwory autorskie i improwizacje - wystarczy, że choć jeden instrument Defil pojawia się w nagraniu).

Można przesłać więcej niż jedno nagranie. Wiadomo - większe szanse, że coś się spodoba ;)

Nie ma żadnych ograniczeń co do gatunków muzycznych, czy stopnia skomplikowania aranżacji. Czekamy na zgłoszenia kapel, jak i solistów. Zespołom zalecamy współpracę zdalną ;)

Do nagrania należy dołączyć zdjęcia i krótki opis (jeśli posiadacie jakieś cenne informacje o danym modelu).

Na kompilację trafią najciekawsze nagrania - sposób wyłonienia finalistów zostanie ogłoszony wszem i wobec. Razem z DVG zastanowimy się nad formułą konkursową. Może jakieś Jury... Czas pokaże.

Życzymy wszystkim dobrej zabawy, bo to jest przecież najważniejsze!

Prosimy o czynne wspieranie projektu - jeśli nie nagrywacie, pomóżcie szukać artystów i zespołów, którzy mogliby być potencjalnymi uczestnikami. Informujcie o projekcie, polecajcie, namawiajcie!

W razie pytań, wątpliwości - piszcie: netlabel@bonimedia.pl

   

Super sprawa. Może w końcu coś mi się uda (mimo tego, że ja pracuję normalnie ;) ). Do kiedy jest czas na nadesłanie nagrań?

Tradycyjnie, wątek przypinam :)

Nie obiecuje, ale spróbuje. Ja też pracuje normalnie.

(16-03-2020 15:53)Wiatru napisał(a):  Do kiedy jest czas na nadesłanie nagrań?

Nie ma żadnych ram czasowych. Po prostu jak się uzbiera odpowiednia ilość nagrań nadających się na składankę, to wówczas ogłosimy ile jeszcze czasu dajemy na dołączenie do projektu.

O! i to jest dobre podejście do sprawy. To tak jak w Meksyku, na pytanie kiedy odjeżdża autobus pada odpowiedź jak się ludzie zbiorą ;)

Czołem Defilomaniacy!

Uruchomiłem stronę z regulaminem w języku polskim i angielskim. Jeśli znacie kogoś (również z zagranicy), kto ma Defila i nie zawaha się go użyć, to podeślijcie mu link do projektu:
http://defil5.bonimedia.pl

Jest już również wydarzenie na Facebook'u - w tym przypadku również prośba do Was, by klikać "zainteresowany" lub "wezmę udział", a także zapraszać potencjalnych uczestników:
https://www.facebook.com/events/593308674865320/
To jest chyba najskuteczniejszy sposób na rozprzestrzenianie się ykhm... ykhm... wirusa tfod#5 ;)

Terminem w wydarzeniu się nie przejmujcie - po prostu musiały się tam pojawić jakieś daty. Jeśli uda się zrobić finał na jesień, to fajnie, a jeżeli będzie mało zgłoszeń, to pociągniemy temat nawet do końca roku, albo i dłużej. Pierwsze nagrania już do mnie wpływają, więc jestem dobrej myśli.

Poszła również informacja prasowa do wszelakich mediów, telewizyjek, radyjek, magazynów gitarowych, jutuberów, stron i grup na Facebook'u itp. Gdyby ktoś chciał, to mogę mu na maila podesłać taką informację prasową do przesyłania dalej.

Moje dotychczasowe doświadczenia wskazują na to, że media w większości i tak olewają temat, a najwięcej pożytku przynoszą ogłoszenia na grupach typu "Szukam muzyka, zespołu {NAZWA MIASTA}".

To tyle na razie, jeśli macie jakieś pytania, to strzelajcie. Pozdrawiam!

Ja już się zapisałem i wysłałem zaproszenia. Emil szacun za konsekwencje i wytrwałość

Coś się tradycyjnie wymyśli :)

O piątej edycji projektu pisze lubiński portal:
https://www.lubin.pl/nagraja-piata-plyte...rzebojami/

Prośba do Was o kliknięcie na końcu artykułu oceny ważności tematu, żeby szybko nie przepadł...

Sam artykuł jest, jaki jest, ale dobrze, że jest ;) Po rozmowie telefonicznej tradycyjnie widzę trochę rozbieżności między tym, co mówiłem, a czego nie mówiłem. Na przykład nie używam wyrażenia "wykon". No, ale media wiedzą lepiej, więc chyba muszę zacząć używać ;)

Co jeszcze warto sprostować - pierwsza edycja miała swój finał w grudniu 2015, więc nie mogła być realizowana w 2016.

Nie wiem, na której płycie "miłośnik brzmienia instrumentów wyprodukowanych w DEFIL-u zaprosił do nagrania wszystkich chętnych i zebrał KILKANAŚCIE utworów od fanów instrumentów"
- na TFOD-1 były 22 nagrania, na TFOD-2 było ich 24, na TFOD-3 z kolei 37, a na TFOD-4 "wykonów" 22.

"(...) czekam na utwór zagrany na ukulele, ale takie instrumenty spotkałem tylko podczas wizyty w MUZEUM w Lubinie".
- No tutaj, to zabrzmiało tak, jakby Lubin miał swoje muzeum defilowskie ze stałą ekspozycją otwartą 24/7.
Tymczasem mówiłem o WYSTAWIE w Ośrodku Kultury Wzgórze Zamkowe, która była (całkiem długo, bo chyba ze dwa miesiące), ale się skończyła.

"Na poprzednich płytach znaleźć można było kilkanaście nagrań" - ech, o tym już było...

Więcej się już nie czepiam, ale chyba sami widzicie. Jak W LUBINIE tak traktują temat, to nic dziwnego, że reszta kraju nie traktuje go wcale... Oni tych płyt nawet nie słuchali najwyraźniej.

Cóż, poziom dzisiejszych mediów...