Chciałbym przedstawić Wam swojego Aster`a. Jest to moja pierwsza gitara, i dostałem ją około 12 lat temu, następnie sprzedałem ją koledze, kolega dalej, a po 10 latach wróciła do mnie, na szczęście nie powędrowała za daleko. Tym razem już zostanie u mnie.

Moja wizja związana z przyszłością tej gitary będzie banalnie prosta. Zapewne ku zdziwieniu wielu, nie zostanie odmalowana.. Sądzę że wygląda jak wygląda i ma do tego prawo, dlatego nie mam zamiaru maskować jej dosyć ciężkiej przeszłości, i pozbawiać jej tożsamości. Zastanawiam się jedynie nad położeniem warstwy bezbarwnego lakieru na korpusie, zachowując wszystkie przetarcia.

Jeśli chodzi o stronę techniczną, gryf jest prosty, akcja strun przyzwoita, skupię się przede wszystkim na doprowadzeniu jej do jaknajlepszego stanu technicznego. Tutaj znów nie posunę się do przerabiania układu elektr. ponieważ o to właśnie chodzi żeby brzmiała jak ją fabryka stworzyła. A zabrzmi podejrzewam lepiej, gdyż drewienko swoje odleżało. Progi chyba już są po jednym szlifie, póki co nie ma nigdzie "gasnących" dźwięków więc dam jej spokój. Klucze ok, choć brakuje mi jednej tuleji do klucza. Stroi tak sobie, za menzurę wezmę się niebawem, zobaczymy jaki efekt z tego przyjdzie.

No i problem najważniejszy - elektryka do postawienia na nowo podejrzewam bo dosyć tu kaszanka. Ale o tym już wspomniałem w innym poście, więc oczekuję na dniach schematu elektr.

Co dalej zobaczymy... posłuchamy:)
Pozdrowienia dla Was

http://sdrv.ms/19WCGIR
http://sdrv.ms/GTA0ku

Obrazki nie działają. Polecam zamieszczenie jako załączników do posta ;)
Co do elektroniki, jestem aktualnie na łasce osób trzecich co do dostępu do internetu i komputera, więc nie mam jak poprawić schematów załączonych w dziale download.

Osobiście jestem fanem naturalnego efektu relic i właśnie zalakierowanie bezbarwnym byłoby dobrym posunięciem tak wstępnie mówiąc - ale zweryfikuję swoje słowa, kiedy poprawisz obrazki ;)

Widzę że rozumiemy się bez obrazków nawet:D poprawię..

Obrazki nie wyświetlają się bo nie działają też linki, wyrzuca na jakąś stronę logowania z microsoftu. Popieram twoje działania enys, defil powinien pozostać defilem na ile to tylko możliwe :). Wszyscy chcemy zobaczyć to cacko, wrzuć jako załącznik, tak będzie najlepiej o czym już z resztą wspomniał Muflon.

Zdjęcia już powinny działać, poprawiłem te linki. Cieszę się że popieracie koncepcję :)

No nie jest zły ten aster, widziałem gorsze w tym dziale. Ja bym odmalował jednak te większe ubytki, ale oczywiste jest, że może być ciężko z doborem odcienia, chociaż nie wiem, nigdy się nie parałem malowaniem żadnego astera, ani jakiejkolwiek innej gitary (tym bardziej na oryginał) toteż jest to całkiem subiektywna opinia. Gałki, jeśli ci się podobają to niech zostaną, ale można dorwać też oryginalne asterowe, które po wypełnieniu oznaczeń białą farbą prezentują się całkiem przyzwoicie

Z malowaniem ubytków dam sobie spokój mimo wszystko:) Gałki akurat dobrałem wg gustu, podobają mi się w tym nielicznym przypadku znacznie bardziej niż oryginał, z resztą oryginałów nigdy do niej nie posiadałem.

Może faktycznie spodziewaliście się tutaj jakiegoś mega trupa, po mojej zapowiedzi bez zdjęć:)
Wygląd zostawmy na drugie danie, póki co nie gra nawet.. :)

Ja bym mu strzelił bezbarwny mat, żeby gołe drewno pokryte lakierem nie błyszczało się jak psu jajca. Generalnie bardzo ładny okaz. Jedyna rzecz to zrobić mu elektronikę nową - poleciłbym wtedy kupić potencjometry z krótszymi trzpieniami, bo aktualnie gałki trochę brzydko wystają wysoko.

Poza tym zostawiłbym ten lakier, piękny odcień, mam zamiar podobny położyć na gitarę mojej dziewczyny. :)

Jest to ciekawa opcja z tym matowym:) potencjometry faktycznie wymienie bo nie dosc ze za dlugie to i trzpienie za grube mają i gałki tylko prowizorycznie do zdjecia założyłem. Myslalem że przejdzie niezauważone a tu patrz...;)

Witam w kolekcji jest w tej chwili ok.50 sztuk w tym eksponaty i zdjęcia prototypów które zrobiłem osobiście w fabryce w magazynie fabrycznym.Traktuje je jak fizyczne eksponaty ponieważ bezpowrotnie zaginęły i nigdy już ich poza moimi zdjęciami nie zobaczymy:( były to pojedyncze sztuki.Muzeum powstanie dwutorowo najpierw oczywiście internetowe a następnie ekspozycja stała ,tylko na to potrzebuję jeszcze czasu pracujemy nad tym.Najważniejsze jest to że są ocalone i bezpieczne !!!!!!