Wiatru zmierzyłem suwmiarką na E1 troche poniżej 2,5mm, na E6 4mm

Czy jest jakiś problem by obniżyć akcję regulacją śrubkami na mostku? Wydaje mi się, że mostek masz regulowany.

Jest to minimalna wysokość na której struny nie brzęczą, gryf nie jest idealny. Ma niewielkiego garba. Po naciągnięciu strun garb został wyeliminowany, ale tzw. łódka jest za mała. Struny które założyłem za coś ponad 20 zł. potraktowałem jako robocze. Jest szansa że jak dam twardszy naciąg to może da się obniżyć akcje strun. Ale uważam że i tak nie jest źle. Ja gram przeważnie na klasyku, tam struny są wyżej. Teraz przyzwyczajam palce do akustyka. Jak na razie to wąski gryf jest dla mnie większym problemem. Puki co jest to moja pierwsza gitara po konkretnym remoncie. Do tego to defil, chociaż kochany, to jednak wymagający sporych umiejętności od naprawiacza amatora. Drugą gitarę którą zrobiłem kumplowi, to klasyk musima, naprawdę nic nie trzeba było poprawiać tylko odnowić to co było. Zrobić dobrego defila to jest wyzwanie.

To może być też kwestia marki strun. Ja w swoich manelach znalazłem strunę .042 Ernie Ball, założyłem ją w jazzie zamiast 0.046 (czyli zmieniłem grubszą na cieńszą!) i... Brzęczy mniej. Nie pisałem o tym w wątku, bo nikt mi nie odpowiada, a nie będę gadał sam ze sobą ;)

No i zamówiłem sobie taką miarkę, ale jeszcze do mnie idzie. LINK. Podobnej chyba używa Konrad :)

(07-05-2018 21:25)ajf napisał(a):  Zrobić dobrego defila to jest wyzwanie.

Noooo...:)

---

(07-05-2018 21:37)Wiatru napisał(a):  To może być też kwestia marki strun. Ja w swoich manelach znalazłem strunę .042 Ernie Ball, założyłem ją w jazzie zamiast 0.046 (czyli zmieniłem grubszą na cieńszą!) i... Brzęczy mniej. Nie pisałem o tym w wątku, bo nikt mi nie odpowiada, a nie będę gadał sam ze sobą ;)

No i zamówiłem sobie taką miarkę, ale jeszcze do mnie idzie. LINK. Podobnej chyba używa Konrad :)

Oczywiście, że struny mają znaczenie...miękkie "makarony będą miały większą amplitudę i będą bardziej brzęczały...Wiatru, ja często gadam sam ze sobą :)
Miarka daje radę

(07-05-2018 21:54)Konrad napisał(a):  Oczywiście, że struny mają znaczenie...miękkie "makarony będą miały większą amplitudę i będą bardziej brzęczały...

Ale o tym można się przekonać dopiero zakładając owe struny... Lub nie kupując badziewia (ale to jest możliwe tylko patrząc po cenie, ewentualnie pamiętając co się kupiło i było badziewiem) ;)

(07-05-2018 21:54)Konrad napisał(a):  Wiatru, ja często gadam sam ze sobą :)

Mi też się czasem zdarza, ale publicznie to tak głupio ;) No i podobno jest to oznaką inteligencji. Jest nawet powiedzenie "jak chcę pogadać z kimś inteligentnym, to gadam ze sobą".

[/quote]
Mi też się czasem zdarza, ale publicznie to tak głupio ;) No i podobno jest to oznaką inteligencji. Jest nawet powiedzenie "jak chcę pogadać z kimś inteligentnym, to gadam ze sobą".
[/quote]

[attachment=2961]

Na szczęście na tym forum jest trochę inteligentnych osób.